Piłka z masłem

Piłka z masłem




Który Madryt to który

Wczoraj była Liga Mistrzów gdzie grają najlepsze drużyny świata (Real, Juventus i jak co roku jakieś przypadkowe) i Real grał ze zgapiaczami z Atletico. Real ostatni raz wygrał z Atletico 3-0 a więc łatwe było do przewidzenia że jeśli tym razem Real podobnie nie wygra to będzie znaczyło że są jakieś sekrety. Na początku jak zobaczyłem wynik pomyślałem sobie "Okej Madryt wygrał 2:1". Jednak po tym jak dowiedziałem się że wygrali ci zgapiacze z Atletico (gorsza dzielnica Madrytu) to zaczeło coś mnie brać. Jak to możliwe? Ronaldo nie strzelił żadnego gola? To że były przekręty to było pewne. Już na początku meczu Ramos i Danielo dostali niesłuszne żółte kartki i mieli pod wiatr. Jednak wszystkie wątpliwości rozwiał rzót karny. Spytacie mnie pewnie teraz: "Nuudy Błażej przeciez Real ma zawsze pod gorke i zawsze mu przeszkadzaja pod wiatr." I oczywiście macie rację. Ale nam udało się wykryć coś co sprawiło że Real zremisował ten mecz (gole na wyjeździe liczą się podwójnie).

Nawas ofiarą masła

"Ale jakiego masła czy to metasfora?" pewnie spytacie. Nie. Pomawiańcy z Atletico tym razem zrobili coś rozmyślnego ale jestem przekonany że wspulnie do tego dojdziemy. Ale najpierw rospatrzmy pierwszy gol dla Atletico:


Czy nie wydaje Wam się to dziwne? No właśnie. Nawas to jeden z najlepszych bramkarzy w histori i jasne jest to że tacy nieznani słabiacy jak Seul nawet matematycznie nie mogą mu strzelić gola. Ale jak wiemy za pomocą oszustw można wszystko. Nawas już miał tą piłkę w ręku i nagle mu się zewślizgnęła. Czy to nie jest nie naturalne zachowanie piłki? Czy bramkarze wpychaja pilke do własnej siatki? Pomyślałem sobie: okej, zwykły przekręt ale jednorazowy może przekupili Nawasa. Jednak załamałem się jak zobaczyłem karnego dla Atletico (wiadomo niesłusznego ale zawsze jak gra Real trzeba sie liczyc z niezałużonym karnym dla drużyny przeciwnej). Oto ten karny:


"Błażej to fotomontarz prawda?". Nie. To prawdziwe zdjęcie z wczorajszego karnego. Wiadomo że taki nieznany piłkarz jak Grizman nie możliwe żeby strzelił karnego Nawasowi bo hiszpanski bramkarz jest za dobry na takie numery. Znów pokazał geniusz ale po tym co zobaczyłem poprostu chciało mi się płakać. Nawas przehytrzyl piłkarza Atletico i złapał piłkę gdy nagle... powtórzyła się sytuacja z pierwszego gola. Piłka wyślizgnela sie z rąk. Niestety. Myślę że teraz każdy wie co się stało w tym meczu. Krętacze z Atletico włamali się do szatni Realu (to ich stadion więc mogą się włamywać nawet bez konsewenkcji prawnych) i wzieli rękawice Nawasa i wysmarowali je masłem. Przez to zawsze jak Nawas trzymał piłkę to ta cała w maśle w wyniku siły wyślizgu wyślizgała mu się z rąk i szła w bramkę. Masło jest białe wieć idealnie była zamaskowane i Nawas nie mógł widzieć ze go tym wysmarowali. Uważam że takie akcje nie powinny wydarzac sie w piłce nożnej a zawsze jak drużyna gra u siebie to powinna mieć zakaz włamywania się do szatni drużyny przeciwnej. To pokazuje że prawidłowy wynik to powinno być 2:0 dla Realu i mecz został wypaczony. Bez przekrętów była bułka z masłem jednak w tym przypadku nie było tak łatwo z uwagi na przekręty pomawiaczy i zamiast bułki była piłka z masłem. Jedno jest pewne. Wielki Real pomimo przeciwności losów jest w wielkim finale. Będzie to wielki finał ponieważ Juwentus również miał pod wiatr eliminując uszukującą Barsę.

A wy co sądzicie o tym nowym przekręcie Nawasa? Zapraszam na nasze media społecznościowe: Twitter , Facebook oraz Google + . Tymczasem ja się z Wami żegnam i do następnych sekretów!

Komentarze